Na obszarze polskiej części Bałtyku znajduje się 42 latarnie morskie. Są to różnego rodzaju latarnie, takie jak:
- Latarnie pełnomorskie – 7 sztuk
- Latarnie pomocnicze – 22 sztuki
- Światła nawigacyjne – 10 sztuk
- Latarnie sektorowe – 3 sztuki
Dla turystów jednak najbardziej znane są te tradycyjne, które służą nie tylko do nawigacji, ale i stanowią nie lada atrakcję. Niektóre skrywają w sobie różne tajemnice, o których opowiadają legendy. Oto kilka z nich.
Latarnia morska w Świnoujściu – najwyższa latarnia morska w Polsce.
Budowa latarni morskiej w Świnoujściu rozpoczęła się w 1854 roku według projektu Karla Schinkla. Pierwsza latarnia została zniszczona podczas II wojny światowej, a jej odbudowa miała miejsce w 1947 roku. Legenda głosi, że powstała ona na miejscu, gdzie przed laty Bóg ocalił Świnujście od piratów. Podobno pewnego dnia pojawił się w okolicy tajemniczy statek. Nikt nie wiedział, skąd przypłynął ani kim są jego nawigatorzy. Statek był ogromny i mroczny, a na jego maszcie widniała czerwona flaga ze znakiem trupiego czaszki. Niedługo po tym piraci zaczęli wdzierać się do wioski, rabując i niszcząc wszystko na swojej drodze. Wtedy z nieba spadły ogniste kule, które spaliły piracki statek i zabiły bandytów. Od tego czasu miasto chronić ma latarnia morska.
Latarnia morska w Gąskach
Ona też skrywa tajemniczą historię. Według niej mieszkańcy Gąsek postanowili działać, aby zapobiec tragediom na morzu. Ponieważ wiele statków wpadało na mieliznę, postanowili zbudować latarnię morską na szerokiej plaży, aby ostrzegać żeglarzy przed niebezpieczeństwem. Wybrali miejsce, z którego roztaczał się piękny widok. Mówiono, że prace nad budową latarni były wstrzymane przez wiele lat, ponieważ demon zamieszkiwał plażę i nie pozwalał postawić budowli. Jednak dzięki determinacji i odwadze mieszkańców Gąsek, udało się pokonać przeciwności i w końcu latarnia została wzniesiona. Dziś stanowi atrakcję turystyczną okolicy i nadal pełni swoją funkcję jako ważny punkt orientacyjny dla statków, nadal świeci nad brzegami Bałtyku i przypomina o sile i determinacji mieszkańców Gąsek
Latarnia morska w Darłowie
Legenda związana z latarnią morską w Darłowie mówi o tajemniczej postaci, która strzeże tego miejsca. Według legendy, gdyś dobrze wypatrujący rybak opuścił łódź w morzu, latarnia morska rozświetliła drogę jego powrotu. Jednak pewien nocny wiatr niespodziewanie ochłodził płomień latarni, a rybak utracił orientację i nie wiedział, jak wrócić do portu. W tym momencie pojawił się stary marynarz o imieniu Gustaw, który miał przy sobie zeszyt z magicznymi formułami oświetlającymi drogę. Wyczarował z niego nowy ogień i poprowadził rybaka do bezpiecznego docelowego punktu. Od tamtej chwili rybak miał cichą nadzieję, że Gustaw będzie zawsze strzegł latarni morskiej i ludzi, którzy na jej światło będą polegać. Według lokalnej opowieści, duch Gustawa wciąż czuwa nad latarnią, chroniąc rybaków, żeglarzy i mieszkańców Darłowa.
Legendy i opowieści towarzyszły morzu od wielu lat. Często w nich ściera się dobro ze złem, a wszystko ma uchronić osoby, które podchodzą bez szacunku do siły żywiołu lub mieszkają na terenach zagrożonych przez piratów.
