Sztorm to zjawisko, które ma wielu miłośników. Niepowtarzalny szum morza i wysokie fale obserwowane z bezpiecznej odległości potrafią dać wspaniały spektakl. Wzburzone morze od wielu lat fascynuje malarzy, poetów, ale i turystów. Kiedy zatem warto wybrać się nad Bałtyk, aby móc doświadczyć sztormowej pogody?
Kiedy występują sztormy nad Bałtykiem
Miesiącami o największej częstotliwości występowania sztormów według badań są marzec, listopad oraz styczeń. W każdym z nich występuje po kilka dni ze sztormową pogodą. Dlatego też w styczniu na plaży łatwo trafić na łowców bursztynów, którzy szukają złota Bałtyku wyrzuconego przez morskie fale.
Nie lubisz sztormów? Zastanów się nad urlopem w letniej porze, gdyż najrzadziej występują one w czerwcu oraz lipcu. Zaledwie 2-3 razy w miesiącu. Czy wybierzemy na urlop tzw. półrocze ciepłe (wiosenno-letnie) czy okres jesienno-zimowy, nie ma to większego znaczenia. Sumarczynie liczba sztormów jest tu taka sama.
Największe sztormy nad Bałtykiem
Chociaż nie tak potężne jak tropikalne burze, to na polskim wybrzeżu sztormy potrafią także odcisnąć swoje piętno. Do największych sztormów w historii Polski zaliczyć możemy ten z 25 października 1964 roku, kiedy prędkość wiatru doszła do 162 km/h w Trójmieście. Podobnie było 8 lutego 1990 roku. Wówczas to w Łebie porywy wiatru sięgnęły 160 km/h. Za każdym razem taki sztorm niesie ze sobą spustoszenie i straty materialne. Tak też było blisko dwadzieścia lat temu, kiedy sztorm o maksymalnej sile 12 stopni w skali Beauforta poważnie uszkodził słynne molo w Sopocie w listopadzie 2004 roku.
Jakie są zalety sztormu
Nie warto przejmować się sztormową pogodą na urlopie, ale spróbować z niej czerpać same dobre rzeczy. Po sztormie warto wybrać się na plażę, aby poszukać bursztynów i innych skarbów, jakie wyrzuciły na brzeg morskie fale. Także powietrze jest świeże i pełne jodu. Warto spacerować, naaturalnie inhalować płuca i pamiętać, że Bałtyk to nieokiełznany żywioł!